Jak dla mnie sposób ukrycia plików w systemach linuxowych jest świetny mi się to bardzo podoba i komuś kto to wymyślił to można przyznać nagrodę Nobla. Zabieramy się do rzeczy konstrukcja wszystkich plików folderów ukrytych wygląda w taki sposób że do nazwy pliku na początku dodana jest kropka "." dzięki temu system Fedora wie że plik jest z atrybutem ukryty i go nie widzimy gołym okiem. Jak nie użyjemy skrótu klawiszowego bądz nie zmienimy opcji żeby plik ukryte zostały pokazane.
Teraz zilustruje w jaki sposób możemy dotrzeć do takowych plików na kilka sposobów. Zaczniemy od zmiany ustwienia Nautilus -a żeby wyświetlał nam, jak potrzebujemy cały czas pliki ukryte. Klikamy 2 razy na ikonę folderu domoweg:
I wybieramy z Menu:
Edycja - Preferencje
Następnie widzimy okno:
I zaznczamy haczykiem:
Wyświetlanie plików ukrytych i zapasowych
I od tej pory pliki ukryte będą wyświetlane.
Następny sposób jest bardzo prosty i przydatny użyjemy do tego skrótu klawiszy:
Ctr+H
Naciskając ten skrót ukażą nam się ukryte pliki, drugi raz naciskając ten skrót klawiszy ukryją się ukryte pliki.
Możemy dostać się do folderu ukrytego uruchamiając Nautilus -a klikamy przycisk obok paska adresowego:
Teraz możemy edytować nasze położenie robiąc to tak jak byśmy byli w Terminalu po ukośniku wpisujemy kropkę i nazwę folderu i enter przejdziemy do tego folderu.
No i oczywiście przy pomocy Terminala przechodzimy do takiego katalogu takim poleceniem:
cd /home/adam/.mozilla